czwartek, 4 kwietnia 2019

Egzekucja w szpitalu

(...)
W Jędrzejowie zabijali Niemcy Żydów, leczących się w Szpitalu Powiatowym, rozstrzeliwując ich przy szosie Małogoskiej. Wstrząsająca była egzekucja, dokonana 25.02.1943 r. ok. godz. 3-ej po poł. na trzech Żydach. Oto garść szczegółów: ADALIS Alter, lat 8, z Wodzisławia, syn Joska i Goldy, przyjęty do Szpitala 5 listopada 1942r. z powodu postrzału prawego uda od kuli niemieckiej. Chłopiec, gdy go wynoszono, zdawał sobie sprawę, iż go zastrzelą. Płacząc prosił o darowanie mu życia. Widok był tak wzruszający, że służba i chorzy mieli łzy w oczach, podczas gdy Niemcy wykonywali swe czynności z uśmiechem. BERLIŃSKI Bajnyk, lat 27, syn Morysia i Sury, będąc zdolny do pracy zatrudniony był w Sędziszowie jako robotnik w parowozowni. W czasie pracy parowóz zmiażdżył mu oba przedramiona. W szpitalu dokonano amputacji. Służba i chorzy karmili nieszczęśliwca. Dnia 25.02.1943 musiano go ubrać i oddać gestapowcom, którzy wyprowadzili go i zastrzelili. KRAUSMAN Pinkus, lat 21, wywleczony z łóżka po operacji przepukliny i zastrzelony. WOLFOWICZ Mordka, lat 22, z Jędrzejowa, zastrzelony przez gestapowca Kappa 12.02.1943 r.
Posiadamy tylko tych parę nazwisk (z relacji dyr. Szpitala Powiatowego dra St. Sędka), mordy dokonywane na Żydach przez Niemców w getcie i na okolicznych drogach, były bardzo częste.
(...)

Źródło: 
Antoni Artymiak - "Ofiary zbrodni niemieckich w powiecie jędrzejowskim w latach 1939 - 1945" - wyd. Jędrzejów, 1947

http://andreovia.pl/ksiazki/ofiary

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz