wtorek, 12 stycznia 2021

Tragiczne powroty

str. 222

Niejednokrotnie ustalenie ciągu zdarzeń, podstawowych faktów o ofierze, czasie i miejscu zbrodni, a czasem także o jej sprawcach polega na uważnej lekturze całej publikacji i zbieraniu rozproszonych wiadomości. Tak wygląda np. rekonstrukcja szczegółów zabójstwa Majera Frydberga, zawartych w pięciu różnych relacjach z księgi Jędrzejowa. Z pierwszej z nich dowiadujemy się, że był on przedwojennym mieszkańcem Jędrzejowa i został zamordowany, gdy powrócił do miasta sprzedać dom41. Autor drugiej twierdzi, że towarzyszyła mu dziewczyna z Wodzisławia i oboje zostali zastrzeleni, trzeciej zaś, że kobieta była kuzynką Frydberga, która przyjechała do Jędrzejowa specjalnie, by go odszukać, on sam zaś prowadził sprzedaż węgla i drewna opałowego, a w chwili mordu był jedynym Żydem pozostałym w mieście42. Jak wynika z czwartej relacji, Frydberg przeżył wojnę w bunkrze, ukrywając się z czterema innymi Żydami, a skład opału przejął po ojcu. Miał zamiar wyjechać z miasta, czekał jednak na zakończenie procesu przeciwko złodziejowi, który ukradł mu wóz w węglem: „Naiwny chłopak – stwierdza w zakończeniu autor tej relacji – proces wygrał, ale życie przegrał”43. Piąty tekst wyjaśnia natomiast, że

41 Cipora Gotfried-Kozlowska, Fun majne zichrojnes [w:] Sefer ha-zikaron li-Jehudej Jendrzejow, red. Szimszon Dow Jeruszalmi, Tel Awiw: Irgun Olej Jendrzejow be-Israel, [1965], s. 197.

42 Binjamin Gutman, Majne iberlebeniszn un majn bazuch in Jendrzew [w:] ibidem, s. 200; Isroel Gortman, Jendrzew erew ir churbn un noch im [w:] ibidem, s. 204.

43 Icchok Riterband, A bazuch in majn chorewer hejm (ajndrukn) [w:] ibidem, s. 258.

str. 223

tuż po zakończeniu wojny do Jędrzejowa wróciło ponad sześćdziesięciu Żydów, lecz zaraz po napadzie zbrojnej bandy na zamieszkany przez nich dom w większości wyjechali. Na miejscu pozostali jedynie Frydberg i dwie inne osoby44

44 Mordche Szledziak, Fun majne iberlebeniszn in Hitlers cajtn [w:] ibidem, s. 266.

(...)

Szczególne miejsce wśród relacji zajmują wstrząsające wspomnienia niedoszłych ofiar, którym niemal cudem udało się ujść z życiem z rąk oprawców. Niektóre opowiadają o zadanych im cierpieniach, nie szczędząc przy tym drastycznych detali. (...).

(...) podczas napadu na dom Mordechaja Śledziaka [Śledzika] w Jędrzejowie bandyci strzelili mu prosto w twarz. Kula utknęła w szczęce po prawej stronie ust i pozostała tam na stałe50

50 Szledziak, Fun majne iberlebeniszn in Hitlers cajtn, s. 266.


Źródło:

Przemoc antyydowska w powojennej Polsce w wietle ksig pamici - Adam Kopciowski, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie

https://zagladazydow.pl/index.php/zz/article/download/65/61 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz