poniedziałek, 26 grudnia 2022

KSIĘGA PAMIĘCI - Eliezer Rubinsztajn / Tel Awiw - cz. 2/2

cz. 2/2 
 

Eliezer Rubinsztajn i Josef Śledzik, w towarzystwie jędrzejowskiej rodziny rzemieślniczej, niosą sztandar do synagogi.
 
W roku 1919 stowarzyszenie rzemieślników nawiązało kontakt z centralą amerykańskiego Jointu w Warszawie i otrzymało od niej produkty żywnościowe dla ubogich rzemieślników i ich rodzin. W ramach stowarzyszenia powstał specjalny komitet, który prowadził akcje pomocowe oraz zakładał stołówki dla dzieci w wieku szkolnym.

W skład komitetu wchodzili: Zysze Szwarcbard, Mendel Rubinsztajn, Alter Jechiel Topiol, Henich Isakow [Ajsakow], Jakow Herszkowicz, Abram Toporski, Mosze Nurik, Izrael Waler, Szmul Sakowski, Josef Śledzik i Lejbl Sobkowski.

Powstał także komitet kobiecy, w którym zasiadały: Racl Rubinsztajn, Ruchla Goldman i Chana Sobkowski.

W roku 1929 stowarzyszenie podjęło decyzję o stworzeniu własnego sztandaru, który miał symbolizować wszystkie działania stowarzyszenia na rzecz rzemiosła. Powołana została komisja do spraw proporca, składająca się z dziesięciu towarzyszy oraz autora niniejszych słów, która wspólnie z towarzyszem Natanem Toporskim podjęła się zadania stworzenia sztandaru. Przygotowania trwały prawie cały rok. Ale warto było. Sztandar był piękny i estetyczny. Jego prezentacja przekształciła się w wielkie święto dla żydowskich rodzin z Jędrzejowa.

Na środku rynku ustawiliśmy drewnianą trybunę długą na piętnaście metrów i szeroką na dziesięć. Sztandar rozłożyliśmy na wielkim stole, na którym leżał także pozłacany młotek oraz srebrne ćwieki.

Poza rzemieślnikami do uczestnictwa w naszym wielkim święcie zaproszonych zostało także stu prominentnych mieszkańców miasta.

Eliezer Rubinsztajn i Natan Toporski jako młodzi chłopcy

Chazan [kantor] wraz z chórem przygotował stosowne modlitwy, po których znamienitych gości zapraszano, zwracając się do nich po nazwisku, by każdy z nich przybił do drzewca sztandaru srebrny ćwiek. Każdy z gości wznosił toast. Orkiestra grała wesołe marsze, a kantor wraz z chórem zaśpiewali Pieśń Syjonu i Jerozolimy [שירי ציון וירושלים].

Po zakończeniu uroczystej ceremonii autor niniejszego tekstu miał zaszczyt wnieść sztandar do bejs-hamedreszu w otoczeniu przyjaciół: Natana Toporskiego, Juwala Wolfowicza, Abrama Toporskiego, Józefa Śledzika, Fiszla Zylberszaca i Natana Goldberga. W bejs-hamedreszu kantor [hot gemacht] „El mole rachamim” dla dusz przyjaciół, którzy nie dożyli tej wielkiej radości [od słów „El mole rachamim“ (Boże pełen miłosierdzia) zaczyna się żydowska pieśń za umarłych - przyp. MM].

Z synagogi goście i przyjaciele stowarzyszenia rzemieślników przeszli do jego siedziby, gdzie stoły były już zastawione. Radosne świętowanie trwało aż do wschodu słońca. Obchody zakończyło odśpiewanie hymnu narodowego - Hatikwy.

Niestety sztandar nie przetrwał - został spalony wraz z tymi, których był symbolem… Nie ma sztandaru i nie ma Żydów w naszym niegdyś drogim mieście Jędrzejowie.

*

Tłumaczenia wybranych tekstów z Księgi Pamięci Żydów jędrzejowskich
[Sefer-HaZikaron LeYehudi Yendzhyev pod redakcją Shimshona Dov Yerushalmi, Tel Aviv, 1965]

Autor tłumaczenia z języka jidysz: MICHAŁ MAZIARZ 

Zrealizowano w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz